Col de Mines to przełęcz położona w południowo-zachodniej części Szwajcarii. Leży ponad miasteczkem Verbier. Ten kurort narciarski w ostatniej dekadzie trzykrotnie gościł wyścig Tour de Swiss, a w 2009 także etap Tour de France.
Jednak prawdziwa jazda zaczyna się ponad miastem. Ponad kilometr przewyższenia po fantastycznych nieutwardzonych drogach. Najlepiej najpierw podjechać z Verbier na przełęcz Croix de Coeur, czyli około 6 km o średnim nachyleniu 10-11%. Croix de Coeur położona jest na wysokości 2173 m npm. Droga na tę przełęcz jest niemal w całości utwardzona.
- Droga na przełęcz Croix de Coeur
- Droga na przełęcz Croix de Coeur
Dla fanów mtb tu dopiero zaczyna się najlepsze. Początek ma tu niemal płaska nieutwardzona droga w kierunku ośrodka narciarskiego. Na początku jedziemy tunelem. Po paru kilometrach zaczyna się stara droga, która prowadzi ponad Cole de Mines. W początkach XIX wieku była tu kopalnia, gdzie wydobywano ołów i srebro. W 1861 kopalnię zamknięto, nazwa pozostała (mine-kopalnia). Droga i widoki fantastyczne.
- Tunel na drodze na Col de Mines
- Droga na Col de Mines
- Droga na Col de Mines
- Col des Mines
Źródło: cycling-challenge.com. Zdjęcia: cycling-challenge.com