Do momentu, kiedy nie przeczytałam relacji z wyprawy mojego przyjaciela Pawła Sitka Islandia była dla mnie plamą wielkości tabletki musującej na 36 stronie w moim atlasie. Na mapie Europy jest wielkości paznokcia. Wiedziałam o niej, że istnieje i tyle.
Dopiero relacja Sita pokazała mi, że Islandia jest piękna, na swój wyjątkowy sposób, tajemnicza i warta zdobycia. Polecam relację z tej wyprawy zamieszczoną na stronie bikeBoardu (link poniżej). Urzekające filmy. Jest na co popatrzeć i czego posłuchać… tło muzyczne, rewelacja!
http://turystyka.bikeboard.pl/artykuly,pokaz,iceland-bike-adventure-2010:1