Giro d’Italia stuknęło 100 lat. Calutka, okrąglutka setka. Co za piękny wiek! No ale przecież nawet tak znakomity wyścig jak Giro miał swój pierwszy raz. Lubię o czymś pisać lub mówić, że było najpierwsze. Wiadomo wtedy, że nie dość, że pierwsze […]
Czytaj więcej...